Spotkanie domaga się miejsca, przestrzeni, gdzie człowiek może doświadczyć drugiego człowieka. Gdzie możliwe jest obcowanie z innymi, z ich bogactwem ducha, z kulturą. Miejsce łączące przeszłość i teraźniejszość. Takim miejscem w naszej goleszowskiej parafii jest Parafialny Dom Czytelnia.

Z Historii Czytelni w Goleszowie

Według dostępnych danych początki działalności Czytelni Katolickiej sięgają 1895 roku. Czytelnia spełniała określoną funkcję na terenie Goleszowa i okolic. Szerzyła oświatę, rozbudzała zamiłowania czytelnicze, swoimi metodami działania przypominała o potrzebie pielęgnowania i szanowania polskiej kultury narodowej. Przy kościele Świętego Michała Archanioła starano się skupić młodych ludzi, pobudzić ich do działania wskazując im pewne nie podważalne wartości, którym by mogli służyć. W Goleszowie Czytelnia Katolicka okazała się rodzajem "magnesu" przyciągających ludzi do biblioteki. Książki rozchodziły się po domach i uczyły polskości.

Walne zebranie członków Czytelni Katolickiej, o którym rozpisywała się Gwiazdka Cieszyńska, odbyło się 28 stycznia 1900 roku. W sprawozdaniu z zadowoleniem wypowiadano się o dużej ilości przeczytanych książek (księgozbiór liczył 466 pozycji), wśród których było wiele cennych dzieł – darów ofiarodawców min Stowarzyszenia Czytelni Dla Kobiet i innych.

Z wielką wdzięcznością wypowiadano się także o J. Palarczyk – ojcu późniejszego posła do Sejmu Śląskiego wybranemu z ramienia Związku Katolików Śląskich Karola Palarczyka. Miał on wielkie zasługi dla rozwoju Czytelni. Podczas obrad walnego zebrania wybrano przewodniczącego Czytelni, którym został ksiądz Józef Karowski. Jego kandydatura odpowiadała potrzeba czasu. Był wielkim działaczem. Brał udział w Zgromadzeniach Śląskich Katolików. To z jego inicjatywy powstało katolickie kółko rolnicze wraz z Czytelnią w Ustroniu w 1888 roku, gdy pracował tam jako wikary w kościele ustrońskim. Jego zasługi były tak wielkie, że Czytelnie Katolicką w Ustroniu nazywano przytułkiem duchowym. Był on motorem różnych patriotycznych inicjatyw,wokół których skupiali się parafianie w Czytelni. W lutym 1901 roku w Gwiazdce Cieszyńskiej można znaleźć zapis: "Członkowie Czytelni Katolickiej w Goleszowie oraz parafianie, pomni wszelkich zasług położonych przez byłego prezesa, ks. Proboszcza Józefa Karowskiego około rozwoju Czytelni i ofiar poniesionych dla niej, za prawdziwe ojcowskie opiekowanie się parafią, za gorliwą i usilną pracę w duszpasterstwie, dziękują. Ksiądz Proboszcz został skierowany do Rudzicy".

W okresie duszpasterzowania ks. Karowskiego zawiązała się amatorska sekcja teatralna. 15 września 1901 roku urządzono pierwsze w dziejach Goleszowa przedstawienie, w sali hotelu Jana Winklera. Już wybór utworu scenicznego, którego autorem był Karol Miarka, świetny publicysta, ofiarny społecznik angażujący się w walkę o polskość Śląska, mówi sam za siebie. Staraniem Czytelni Katolickiej, a w szczególności nauczyciela Borkowskiego zagrano "Kulturnika" – obrazek z życia ludu śląskiego. Po przedstawieniu podkreślono, że są ludzie, którzy wypierają się polskości, a Czytelnia dawała możliwość akcentowania narodowego języka na każdym kroku i w różnych dziedzinach aktywności.

Źródła donoszą, że młodzież Czytelni urządzała wiele przedstawień patriotycznych i sztuk teatralnych między innymi urządzano też okolicznościowe wieczorki np. Wieczorek Mickiewiczowski, Wieczorek na rzecz Inwalidów Wojennych itp. podczas każdego z przedstawień zbierano datki na różne cele – na Dom Polski, Katolickie Towarzystwo Oświatowo-Wydawnicze bł. Jana Sarkandra dla ludu polskiego na Śląsku Cieszyńskim i inne. Katolikom goleszowskim nieobce były przykłady działań ks. Ignacego Świeżego, ks. Józefa Londzina, ks. Rudolfa Tomanka, Hilarego Filasiewicza i wielu innych działaczy narodowych. Katolicy starali się ich wskazania szanować i swoją postawą utwierdzać, że są wierni tym zasadom.

W Czytelni organizowano występy chórów często z towarzyszeniem orkiestry. Liczne zapisy z początku wieku dokumentują, że katolicy w Goleszowie mieli już chór mieszany, chór męski, orkiestrę.

Podsumowując trzeba stwierdzić, że Czytelnia Katolicka w Goleszowie miała poważne osiągnięcia. Biblioteka stwarzała możliwość korzystania z polskich książek. Czytelnia dała początek amatorskiemu ruchowi teatralnemu, dostarczała przeżyć estetycznych, pozytywnie oddziaływała na formację moralną młodzieży, wiązała uczuciowo ludzi, przypominała o potrzebie wspierania tego, co wskazuje naszą przynależność. W 1927 roku po wybudowaniu budynku parafialnego, 10 października uroczyście poświęcono tę okazałą budowlę, gdzie od tego momentu skupiała się cała działalność goleszowskiej Czytelni.

Dalszy rozwój kulturalno duchowy w Czytelni przerwała wojna, a później czasy rządów komunistycznych, kiedy budynek Czytelni został odebrany i uległ zniszczeniu poprzez urządzenie w nim magazynów min. magazynu zboża. W marcu 1950 roku na mocy ustawy o tzw. Dobrach martwej ręki odebrano Parafii budynek Czytelni wraz z wieloma gruntami. Pomimo wielorakich starań kolejnych proboszczów, nie udało się budynku odzyskać. Po zmianach w Polsce, po odzyskaniu pełnej niepodległości i zaistniałych możliwościach, Parafia podjęła starania o odzyskanie odebranych nieruchomości, w tym także budynku Czytelni.

Po wieloletnich działaniach na mocy decyzji Komisji Majątkowej w 1997 roku Parafia otrzymała tereny zamienne za odebrane nieruchomości, a także odzyskała budynek dawnej Czytelni. W 1999 roku Parafia przejęła od gminnej Spółdzielni "Samopomoc" odzyskany budynek. Budynek był bardzo zniszczony. Prace remontowe, które rozpoczęliśmy w 2004 roku od wymiany okien, więźby dachowej i pokrycia dachowego wykazały jak bardzo w złym stanie technicznym był budynek. W trakcie prac, jeden z robotników spadł z pierwszego piętra na parter (w takim stanie była podłoga). Prace kontynuowaliśmy w zależności od możliwości finansowych Parafii.

Udało się w ciągu tych lat 2004-2010 budynek całkowicie odnowić i przystosować do reaktywowania dawnej działalności goleszowskiej Czytelni. Chcemy, by w dalszym ciągu było to miejsce spotkań różnych grup działających przy Parafii ( Chór, Oaza młodzieżowa, grupy dziecięce, dorośli parafianie). Koszty remontu były bardzo wysokie. Remont prowadzono dzięki ofiarności Parafian, a także posługując się kredytem bankowym, aktualnie spłacanym. Spośród ofiarodawców trzeba wymienić rodzinę Państwa Teresy i Kazimierza Mokrysz, Augustyna Stanka, Rodzinę Państwa Pęczkowskich i wielu innych Parafian.

Prace remontowe prowadzone były przez następujące firmy naszych parafian. Prace projektowe prowadził p. Janusz Kobiela z Bielska-Białej, konsultowali prof. Czesław Byrdy i jego syn Aleksander. Szczególnie znaczącą była praca firmy Państwa Iwony i Mieczysława Bachul (prowadzenie remontu). Inne firmy to firma p. Tadeusza Pogody – prace instalacyjne, firma p. Jana Sładeczka – prace instalacyjno-elektryczne, firma p. Kazimierza Kuboka – otoczenie budynku, parkingi, prace kanalizacyjne, firma p. Andrzeja Kozyry z Cieszyna, p. Tadeusza Kozyry (dach, więźba), firma ASK z Krakowa – ogrzewanie budynku.

Szczególne uznanie należy się naszemu parafianinowi p. Franciszkowi Kubokowi, który pełnił funkcję inspektora nadzoru. Warto także wspomnieć pomoc p. Czesławy Gawlas w pozyskaniu kredytu bankowego, a także Państwa Dariusza Orawca, Małgorzaty Szteler-Furmaniuk, Weroniki Glajc i Państwa Iwony i Mieczysława Bachul w pozyskaniu dofinansowania z Unii Europejskiej na zakup stołów i krzeseł do Czytelni i nagłośnienia tego budynku.

Mamy nadzieję, że budynek tak jak służył wielu pokoleniom mieszkańcom tej podbeskidzkiej ziemi tak i teraz będzie służył mam wszystkim na wiele wiele lat.